Dzień zaczął się bardzo dobrze dla posiadaczy akcji notowanych na amerykańskiej giełdzie, gdyż indeksy po starcie lekko pod kreską ruszyły ostro w górę. Kontrakty na S&P500 przekroczyły barierę 2490 i pewnie zmierzały po historyczne 2500. Szyki inwestorom pokrzyżował jednak Donald Trump.
Amerykański prezydent za pomocą Twittera przekazał informację podaną przez Fox News, jakoby Korea Północna przeprowadzała kolejne testy rakietowe i być może posiadała głowicę nuklearną. Na reakcję rynków nie trzeba było długo czekać, co pokazują poniższe wykresy.
Jak widać z wykresów reakcja była dość gwałtowna, szczególnie w końcówce sesji (oczywiście w relacji do ostatnich dni). S&P 500 zawrócił w rejon 2470, a złoto i VIX wyskoczyły w górę.
Po północy kontrakty na główne indeksy otworzyły się na lekkim minusie. Prawdopodobne jest, że sytuacja się uspokoi, ale wniosek z dzisiejszego dnia należy wyciągnąć. Trzeba zdawać sobie sprawę, że lata niskich stóp procentowych napompowały rynek, który cały czas znajduje się przy szczytach i ma wysoką wycenę. W takiej sytuacji każda, nawet w niewielkim stopniu niepokojąca wiadomość, może zapoczątkować lawinę, a przynajmniej obsunięcie. Warto przyglądać się giełdom na dalekim wschodzie, gdyż mogą one być miernikiem realności zaistniałej sytuacji.
