Praktycznie od początku miesiąca na giełdzie mogliśmy obserwować mocny wzrost cen ropy naftowej, i to wbrew fundamentom, które wciąż wskazują na nadmiar surowca na rynku.

Co się stało? Początkowy ruch w górę mógł być zapoczątkowany przez dotarcie do granicy $40 dolarów, przez co spekulanci mogli podjąć próbę zmiany kierunku. Po 4-5 dniach i dotarciu do $43.5 za baryłkę nastąpił szybki powrót sięgający niemal $41. Wtedy saudyjski Minister Energetyki zapowiedział, że OPEC będzie rozmawiał o ograniczeniu produkcji i fundamenty poszły na bok… 12 sierpnia spadki na WTI przekraczały -1%, a dzień zakończył się na ~+4%, i to tylko na podstawie kilku wypowiedzi. Co ciekawe, Saudowie wydobywają obecnie najwięcej w historii, bo dane za lipiec mówią o 10.67mln baryłek! Świetny przykład o tym, jak można zarobić wielkie pieniądze używając jedynie kilku słów.

Wypowiedzi Saudyjczyków wystarczyły, by podciągnąć rynek do niemal $50 za baryłkę. Wykres poniżej ilustruje ostatnie miesiące w wykonaniu kontraktów na ropę.

Perypetie ropy naftowej w 2016 roku
Perypetie ropy naftowej w 2016 roku

Fundamenty jednak nie dają za wygraną. Dziś ukazały się cotygodniowe dane EIA dotyczące zasobów magazynowych, a ich wynik był do przewidzenia:

  • zapasy ropy wzrosły o +2.5 miliona baryłek tydzień do tygodnia, całkowite zapasy są na historycznych poziomach jak na tę porę roku i wynoszą 523.6 miliona baryłek
  • zapasy benzyny pozostały na tych samych poziomach, lecz również są znacznie powyżej historycznych średnich
  • zapasy destylatów wzrosły o +0.1 miliona baryłek i znajdują się blisko górnego zakresu historycznych poziomów
  • zapasy propany i propylenu wzrosły o +2.4 miliona baryłek i także znajdują się powyżej historycznych średnich.

Całość zasobów wzrosła o 6.6 miliona baryłek.

Tabela poniżej przedstawia dokładne, sumaryczne wyniki, a więcej można znaleźć w raporcie EIA.

Zapasy magazynowe EIA za tydzień kończący się 19.08.2016
Zapasy magazynowe EIA za tydzień kończący się 19.08.2016

Ropa traci dziś już około 2.7% i ponownie kieruje się na południe kosztując ~46.7 dolarów za baryłę. Biorąc pod uwagę fundamenty, wciąż jesteśmy nastawieni niedźwiedzio, lecz inwestując w ropę należy być bardzo ostrożnym, szczególnie krótkoterminowo. Jak pokazały ostatnie tygodnie, wystarczy kilka słów w mediach by wywołać ponad 10% różnicę w cenie.