Ostatnie dni na amerykańskiej giełdzie cechują się sporą zmiennością. W dużej mierze za taki stan rzeczy odpowiadają dwie sprawy: afera związana z użyciem przez Cambrige Analytica danych zdobytych przy pomocy platformy Facebook oraz wypowiedzi Donalda Trumpa sugerujące wprowadzenie wysokich ceł na import towarów z Chin.

Facebook i dane użytkowników, Google i Twitter również w opałach.

Afera związana z Facebookiem zapaliła co najmniej żółte lampki w głowach wielu użytkowników, którzy być może do tej pory nie zdawali sobie sprawy z niebezpieczeństwa, na jakie narażone są ich dane personalne. Otóż jak donoszą media, firma zajmująca się konsultingiem politycznym zebrała dane 50 milionów użytkowników i wykorzystała specjalnie przygotowane reklamy, by jak najlepiej na nich oddziaływać. Miało to rzekomo wpłynąć na wyniki wyborów prezydenckich w USA, w których Donald Trump nieznacznie pokonał Hillary Clinton.

akcje spółki facebook tracą 18 procent po doniesieniach o wycieku danych urzytkowników
Spadek ceny akcji Facebook Inc. (źródło: Google Finance)

Temat otworzył jednak puszkę pandory związaną z ochroną i ewentualnym wykorzystaniem danych osobowych. Na Facebooku użytkownicy zostawiają olbrzymią ilość danych, która szczególnie teraz, w erze Big Data i AI, może zostać wykorzystana w sposób, który z pewnością by ich nie zadowolił. Facebook nie jest jednak jedyną firmą zbierającą ogrom danych. Łatwo sobie wyobrazić, że być może jeszcze większą kolekcją dysponuje Google, który w całym zamieszaniu również solidnie „obniżył loty” tracąc tylko we wtorek 27 marca -4.47%. Jednym z mocniej poszkodowanych (z uwagi na ochronę danych osobowych) jest też Twitter, który stracił podczas wtorkowej sesji ponad -12%.

Od 12 marca wspomniane spółki straciły odpowiednio:

– Facebook (FB) ~-18%
– Google (GOOGL) ~-14%
– Twitter ~-23%

Tesla i NVidia również w odwrocie po wypadkach

Tesla zaliczyła kolejną spadkową sesję, tym razem jedną z najgorszych w ostatnim czasie. Nie dość, że wyniki kwartalne były słabe, a kolejne problemy z produkcją Modelu 3 powodują zniecierpliwienie inwestorów i przyszłych właścicieli, to ostatni śmiertelny wypadek i pożar samochodu wydaje się, że przelał czarę goryczy. Tesla zanurkowała ponad -8%, spadając wyraźnie poniżej wielokrotnie bronionej w ostatnich miesiącach granicy 300 dolarów.

NVidia, ściśle współpracująca z Teslą, ale też aktywnie działająca w świecie AI oraz nowych technologii, również straciła niemal 8% po doniesieniach o zawieszeniu testów autonomicznych samochodów. Decyzja spowodowana była faktem, że jedno z aut jeżdżących we flocie Ubera śmiertelnie potrąciło pieszego.

Zmienność po wypowiedziach Donalda Trumpa

Główny indeks giełdowy S&P500 mocno zareagował w ostatnich dniach na doniesienia z Białego Domu mówiące o wojnie handlowej z Chinami. Po miesiącach, gdzie próżno było szukać czerwonego koloru, nastały chwile niepewności. Jednego dnia największe amerykańskie spółki spadają średnio o -2%, by kolejnego rosnąć o +3% itd. Ostatnie tygodnie cechują się już i tak podwyższoną zmiennością w stosunku do tego, co mogliśmy obserwować np. w 2017 roku, a widać, że blisko historycznych maksimów graczom giełdowym niewiele trzeba, by nacisnąć przycisk „sprzedaj”.

2 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.