Pieniądze nie biorą się znikąd, a zdobyte środki potrafią wyparować z konta bankowego lub kieszeni bardzo szybko. Co zrobić aby najlepiej pomnożyć kapitał? Starożytne skarbonki i skarpety trzeba odłożyć do lamusa. Takie gromadzenie środków nigdy nie przyniesie zysków. W jaki sposób powiększyć sumy na koncie? Najlepszą odpowiedzią jest: inwestować. 

W co najlepiej inwestować? Jakie lokaty przynoszą najwięcej zysków i są pewne? Istnieje wiele opcji, zarówno proponowanych przez banki, jak i najlepszych biznesmanów.

Jednym z podstawowych praw inwestora jest prawo dywersyfikacji. Jednym słowem „nie wkłada się wszystkich jaj do jednego koszyka”, zapobiega się w ten sposób utracie środków. Istniejące rynki akcji, obligacji, metali szlachetnych i nieruchomości oferują różne poziomy wzrostu kapitału oraz, co zdaje się jest jedną z ważniejszych kwestii, różne poziomy bezpieczeństwa.  W chwili obecnej jednym z najpewniejszych możliwości inwestycji jest rynek dzieł sztuki. Zwłaszcza w okresie krachów i niepokojów. Niezależnie od tego czy nabywca jest rzeczywiście zainteresowany wartością artystyczną dzieła czy zakupu dokonuje jedynie ze względu na kwestie finansowe, jest to zawsze decyzja podyktowana chęcią zysku. Nawet jeśli dalsza sprzedaż nie jest brana pod uwagę zaraz po dokonaniu kupna. Dzieło sztuki jako przedmiot posiada wartość, której nie są w stanie naruszyć spekulacje, wahania na giełdzie czy globalne zmiany wartości kruszców i innych dóbr naturalnych, na przykład ropy naftowej.

Polskie prawo sprzyja inwestowaniu w sztukę

W ramach obrotu cennymi przedmiotami istnieje wiele obwarowań określonych przez Ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych. Kapitały pieniężne oraz nieruchomości przy zbywaniu są obwarowane podatkiem dochodowym. Tekst ustawy jest jednoznaczny. Każda lokata bankowa, fundusz, odsetki i dywidendy podlegają opodatkowaniu na zasadzie przychodu. Tak samo, gdy w jakikolwiek sposób dokonywane są obroty gruntami, prawami spółdzielczymi i lokalami. Antyki i sztuka są traktowane jako „zwykłe rzeczy” i ich sprzedaż nie podlega opodatkowaniu w przypadku gdy nastąpi ona po upływie sześciu miesięcy od nabycia przedmiotu. Dodatkowo sprzedaż taka nie może nastąpić poprzez działalność gospodarczą. Jest to kwestia niebagatelna w przypadku gdy posiadacz dzieła sztuki chce dokonać sprzedaży z zyskiem. Polskie prawo różni się pod tym względem od prawa innych krajów Europy, na przykład Francji. Takie sformułowanie prawne otwiera furtkę inwestycjom prywatnym. Gdyż de facto jest to inwestycja nieopodatkowana. Inwestor indywidualny stoi wobec tego na bardzo uprzywilejowanej pozycji. Gdyż w żaden sposób nie jest krępowany podstawą obliczenia i wysokością podatku. Ustawa zdejmuje też z niego obowiązek umieszczania obrotu tak sprzedanego przedmiotu w zeznaniu podatkowym.

Kupując sztukę wspiera się talenty

Być może to truizm, ale nabywając jakiekolwiek twory kultury tworzy się sytuację, w której zyskuje artysta, twórca kultury. Ale nie tylko. Kupując sztukę ocalamy przed zapomnieniem znanych i mniej znanych twórców, tworzy się ciągłość kulturową, mecenat stwarza pole do rozwoju jednej z najznakomitszych działalności człowieka. Nietrudno wymienić znanych mecenasów z przeszłości. Tą działalnością zajmowali się nie tylko królowie, tacy jak Stanisław August Poniatowski, czy polska szlachta i arystokracja, na przykład Izabela Czartoryska. Posiadaczami dzieł sztuki stawały się także osoby z klasy średniej, mieszczaństwo, bankierzy, kupcy. W XVII wieku posiadanie malarstwa było tak popularne, że obrazy zdobiły każdy dom miejski, warsztaty rzemieślnicze i instytucje. Popularnym zwyczajem każdej gildii i urzędu było zamawianie obrazów u znanych mistrzów. Znane z tego okresu portrety zbiorowe członków stowarzyszeń, towarzystw dobroczynnych czy nawet zwykłych warstw kupieckich, widniały na ścianach tych placówek. Jednym ze znanych malarzy, którzy dokonywali dzieł na zamówienie był Rembrandt van Rijn. W co zainwestować? Może w „kapitał ludzki” w postaci artysty? Będąc osobą zamożną można stać się również figurą znaną ze szlachetnej działalności wspierania talentów. Zysk w takim wypadku jest podwójny, gdyż oznacza on nie tylko wartości czysto materialne, ale także dobrą sławę. W środowiskach związanych z biznesem taka opinia ma znaczenie, gdyż oznacza osobę godną zaufania i w moralnym sensie przyzwoitą. Będąc mecenasem jest się osobą odpowiedzialną za kulturę kraju, a co za tym idzie bezsprzecznie wiarygodną.

Przedmioty zbytku czy artykuły niezbędne?

Jakie są korzyści z posiadania dzieł sztuki? W co najlepiej inwestować? Oprócz lokaty kapitału jest to również prestiż z posiadania pięknych przedmiotów. Zakup antyków, starych mebli, drogocennych sreber, porcelany czy innych dekoracyjnych obiektów wiąże się także z ozdabianiem przestrzeni, która zyskuje nowy, estetyczny wymiar. Daje to efekt prestiżu każdemu wnętrzu, niezależnie czy będzie to mieszkanie prywatne, biuro czy inny lokal. Efekt taki jest nie do przecenienia, gdyż wrażenie, jakie można wytworzyć na gościach czy partnerach biznesowych jest jednym z elementów społecznej rangi i własnej działalności. Dlatego przy zakupie unikatowych przedmiotów warto skupić się na wartościach estetycznych. Dobór odpowiednich ruchomości pozwala na stworzenie odpowiedniego psychologicznego efektu. Pragnienie posiadania dzieł sztuki i antyków jest tak naprawdę chęcią posiadania dóbr luksusowych. I to naprawdę wysokiego gatunku, gdyż można je zaliczyć do „dobrze starzejących się”. Podczas gdy mody na ubrania zmieniają się wraz z każdym sezonem, a technologie starzeją się bardzo szybko, dzieła sztuki nie tracą z czasem nic na swej wartości. Wręcz przeciwnie – wraz z upływem czasu zyskują. Posiadanie cieszy swym przepychem, a stałość waloru nominalnego nie spada wraz ze zmianą daty. Na ile dzieło sztuki jest rzeczą a na ile manifestowaną przynależnością do wyższych sfer jest kwestią sporną. Czasem przeistacza się w swoisty fetysz, gdy miłość do sztuki gra w niej najważniejszą rolę. Bycie kolekcjonerem nobilituje, daje przynależność do świata koneserów oraz bardziej intelektualnej strony rzeczywistości.

Jak tworzyć kolekcję?

Nie jest trudno zacząć inwestować w sztukę. Choć czasem bywa to przypadkowy zakup, który inicjuje stworzenie prawdziwej kolekcji, większość wyborów, jakie podejmuje się na swej drodze musi być świadoma. Wartość poszczególnych dzieł waha się w zależności od różnych czynników, na przykład renoma twórcy, okoliczności powstania dzieła, jego unikatowość, stan zachowania, także ceny zapłacone za inne dzieła tego artysty oraz, rzecz jasna, kontekst kulturowy – swoiście pojmowana moda na style w sztuce, motywy, pozycja w historii sztuki. Ważnym czynnikiem, który należy brać pod uwagę jest lokalny patriotyzm. W Polsce powodzeniem cieszą się obrazy Kossaka, a także innych twórców, niekoniecznie uznanych za doskonałych pod względem formalnym, za to przedstawiające sceny batalistyczne czy militarne. Dobrym przykładem na patriotyzm w sferze zakupu dzieł sztuki są milionerzy rosyjscy, którzy są w stanie przeznaczyć ogromne kwoty na autorów pochodzących z Rosji. Zakupów rodzimych dzieł sztuki dokonują także instytucje, między innymi muzea, w ten sposób bezcenne niekiedy przedmioty powracają do kraju swojego pochodzenia. Ale jak inwestować w sztukę? Kiedy przynosi ona zysk? Co najlepiej kupować? Odpowiedź na te pytania nie jest łatwa, głównie ze względu na to, że najczęściej każdy kolekcjoner posiada osobiste preferencje w sferze estetycznej, a także odczucia w związku ze sztuką. Nie każdy zamożny człowiek jest znawcą. Świat sztuki i dogłębne rozeznanie każdego składającego się na niego czynnika, należy do wąskiego grona znawców – specjalistów w swoich dziedzinach. Poziom uczestnictwa społeczeństwa w kulturze, a także poziom edukacji artystycznej leżą po stronie zainteresowanych osób i nie jest on wysoki. Zależy głównie od poziomu wykształcenia. Kulturą wysoką zajmuje się niewielki odsetek ludzi, a bycie ekspertem w tej sferze należy do rzadkości. Dlatego powstała niniejsza witryna. Daje ona możliwość zapoznania się ze światem inwestowania w sztukę i antyki, a także informuje o korzyściach płynących z tak lokowanego kapitału.

Wiedza specjalistyczna

Świadomość czym są dzieła sztuki, ich rola w kulturze oraz wszelkie korzyści płynące z lokat, nie wystarczą aby rozsądnie i planowo inwestować w sztukę. Konieczna jest wiedza dotycząca różnych sfer związanych z zakupem dzieł: wiadomości o stylach, wartościach, które prezentują konkretne dzieła, ekonomia procesów związanych z rynkiem antykwarycznym, aukcjami dzieł, strategie, cenniki, reguły „gry”. Sytuacja nabywcy za każdym razem jest inna, inne czynniki należy brać pod uwagę. Jak kupić dzieło sztuki i sprzedać z zyskiem? Współczesny kształt rynku sztuki ukształtował się pod koniec wieku XVIII, wówczas powstały pierwsze domy aukcyjne, Sotheby’s, Chriestie’s, Philips, Bonhams. Równocześnie z zakładaniem tych instytucji, zaczął się rozwój działalności marchandów.  Szczególny okres dla rynku sztuki to wiek XX. Reprezentujące podaż i popyt stosunki, branżowe uwarunkowania, a także różne aspekty zbytu dzieł sztuki kształtują współczesny obraz rynku dzieł sztuki, określanego niekiedy jako mezosystem gospodarczy. Posiada on własną specyfikę, czynniki determinujące ceny, motywy zakupów oraz specyficzną psychologię. Prawdziwy ekspert nie tylko jest w stanie poddać ocenie wartość dzieła sztuki i jego walory estetyczne, ale także w przybliżeniu ustalić przyszłość inwestycji w konkretny przedmiot. Na światowych rynkach zdarzają się niejednokrotnie hossy obejmujące nazwiska autorów czy prądy w sztuce. Także znalezienie cennej „perełki” i sprzedanie jej milionerowi poszukującemu do swej kolekcji rzeczy „must have uznane może być za wielki sukces. Najczęściej jednak trzeba nastawić się na inwestycję długoterminową, trwającą co najmniej 8 lat. Smutnym faktem w rzeczywistości rynku sztuki są śmierci znanych artystów. Wartość obrazów niedawno zmarłych artystów może wzrosnąć nawet kilkukrotnie. Takie dzieła stanowią prawdziwe trofea dla kolekcjonerów. Także odkrycia „młodych talentów są cenne dla marchandów i galerników. W zmieniającym się świecie trendów czasem nie jest łatwo przewidzieć akcje której z utalentowanych osób pójdą w górę.

Zawody związane ze sprzedażą i promocją sztuki są nie tylko okazją do wykazania się swoim znawstwem i intuicją, także ekonomia i ludzki czynnik psychologiczny są brane pod uwagę. W zinstytucjonalizowanym świecie zjawisk uznanych za powszechne, takich jak kapitalizm, chęć zysku, sławy i związanych z tym ludzkich przyjemności, sztuka ma wiele do powiedzenia. Choć jest zjawiskiem elitarnym i do jej świata nie jest łatwo wejść, daje satysfakcję na wielu poziomach, także finansowym.

Czytelników, którzy dopiero rozpoczęli przygodę z tym tematem zachęcamy do zapoznania się z artykułem wprowadzającym w świat inwestycji w sztukę.

1 KOMENTARZ

  1. Mało jest takich materiałów w sieci, dzięki! Gdzie najbezpieczniej rozpocząć inwestowanie w obrazy polskich malarzy? Nowoczesne dzieła są już bardzo drogie. Kossak jest popularny, ale jest ich kilku, jak początkujący może się w tym odnaleźć?

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.