Utrzymanie gospodarstwa domowego to znaczący koszt dla każdego dorosłego człowieka. Wygoda i codzienne obowiązki sprawiają jednak, że nie zastanawiamy się jakie urządzenia drenują nasze kieszenie każdego dnia. Kupując lodówkę, zwracamy jeszcze może uwagę czy to klasa A, czy też nie, ale kto zastanawia się ile prądu zużywa komputer w stanie uśpienia, czy ładowarka podłączona do prądu 24/7.
Poniższa grafika przedstawia na podstawie statystyk dla przeciętnej amerykańskiej rodziny, jakie jest zużycie energii przez poszczególne urządzenia znajdujące się w domu. Daje też kilka porad jak uniknąć części kosztów wprowadzając w życie parę prostych zasad.
Jak to mówi Warren Buffett, „przede wszystkim nie trać pieniędzy„, bo przecież straconego kapitału nie da się zainwestować.