Tesla to bardzo interesująca firma. Wiele innowacji, szybki rozwój i naprawdę dobry produkt, którym bardzo przyjemnie się jeździ, doprowadziły do bardzo wysokiej wyceny. Niedawno za jedną akcję trzeba było zapłacić ponad 270 dolarów, lecz po ostatnich wynikach kwartalnych cena ta spadła do okolic 245 dolarów, co i tak jest dość blisko historycznych szczytów.
O Tesli można powiedzieć wiele dobrego, ale jest też kilka powodów do ostrożności:
- Model 3 prawdopodobnie będzie opóźniony, a do tego firma ma trudność z dostarczeniem go po obiecanych cenach,
- zakup SolarCity wygląda jak pomoc firmie w tarapatach finansowych,
- CFO spółki zdecydował się odejść,
- coraz więcej „tradycyjnych” koncernów wkracza na terytorium dotychczas okupowanym przez Teslę, oferując w pełni elektryczne samochody,
- Goldman Sachs niedawno obniżył rekomendację dla Tesli szacując, że cena może spaść o jakieś 25%.
Punktów znalazłoby się jeszcze więcej, lecz chodzi tu tylko o przykładową analizę jaką należy zrobić przed wyborem spółki do użycia w strategii opcyjnej, szczególnie takiej, która zakłada największy zysk, gdy cena akcji nie wzrośnie znacząco.
Ostatnie dni w wykonaniu Tesli mogą utwierdzać w przekonaniu, że tak właśnie będzie. Mamy dla Was ciekawy przykład, który jednak w żaden sposób nie stanowi rekomendacji.
Ciekawym sposobem wykorzystania przedstawionej sytuacji jest użycie spreadu kredytowego za pomocą opcji call.
Kupując opcję call o cenie wykonania 265 dolarów wygasającą za miesiąc (7 kwietnia 2016) i jednocześnie sprzedając opcję call o cenie wykonania 260 dolarów, wygasającą w tym samym terminie, powinniśmy otrzymać ~82 dolary, które są jednocześnie maksymalnym zyskiem, jaki możemy oczekiwać. Maksymalne ryzyko jakie ponosimy to 418 dolarów, a jest to różnica w cenach wykonania (strike price) pomniejszona o otrzymane premium.
Zatem ryzykując 418 dolarów możemy zyskać 82, co stanowi 20% zysk w przeciągu 4 tygodni! Nawet po odliczeniu kosztów transakcji oczekiwany zwrot jest na poziomie 17%.
Najlepsze w tej strategii jest to, że akcje Tesli mogą wzrosnąć o niemal 17 dolarów (~7%), a my wciąż będziemy mogli cieszyć się maksymalnym zyskiem.
Oczywiście przykład ten można dostosować do innych cen wykonania i terminów, w zależności od tolerancji ryzyka i oczekiwanych zysków.
Pamiętajcie jednak, że opcje wykorzystują dźwignię i należy się z nimi obchodzić ostrożnie, lecz dobrze użyte mogą być bardzo użytecznym narzędziem w ręku każdego inwestora.
Po więcej strategii opcyjnych zapraszamy do działu opcje.