Któż nie marzy o wczesnej emeryturze i odpowiednim zabezpieczeniu na koncie, które pozwoli na spędzanie całego wolnego czasu w wybrany przez siebie sposób, a nie tylko ograniczaniem się do zagospodarowania tego, co zostało po przepracowanym etacie. Seria jak i w co inwestować pisana jest z myślą o wszystkich, którzy niezależnie od posiadanego kapitału, pragną pójść drogą ku niezależności finansowej.

Inwestowanie wbrew pozorom nie jest trudne, choć wiele instytucji finansowych chce, aby takie było powszechne przekonanie. Wówczas za zarządzanie naszymi pieniędzmi będą mogli inkasować prowizje, niezależnie od osiąganych wyników. Najlepiej jest wziąć sprawy w swoje ręce i poświęcić trochę czasu na edukowanie własnej osoby (co swoją drogą, jest najlepszą inwestycją).

W ciągu następnych tygodni poruszymy wiele kwestii dotyczących szeroko pojętego inwestowania. Będą to zarówno zagadnienia popularne, dotyczące np. gry na giełdzie, jak i mniej konwencjonalne, jak np. inwestowanie w stare samochody, czy wino. Z przyjemnością znajdziemy również czas na to, by wskazać drogę dla dysponujących niewielkim kapitałem, bo przecież nie od razu Rzym zbudowano. Mamy nadzieję. że nasze pomysły jak zainwestować 1 000, 5 000, czy 10 000 złotych rozpalą waszą wyobraźnię i kreatywność, a także pomogą uczynić, jakże istotny, pierwszy krok.

Inwestowanie jest drogą i odkrywaniem nowego, nieznanego świata. Aby zacząć zmierzać w danym kierunku, czasami wystarczy tylko „dotknąć” tematu, innym razem należy go dogłębnie przeanalizować. Wszystko będzie zależało od specyfiki przedsięwzięcia.

Droga ta nie będzie krótka, choć jej długość właściwie zależy od tego, jaki jest nasz cel. Jedni będą zadowoleni z zabezpieczenia w wysokości 500 000 zł, inni z 1 000 000 zł, a jeszcze inni z 10 000 000 zł. Oczywiście ilość poświęconego czasu i to, czy będzie sprzyjało nam szczęście, również nie jest bez znaczenia. Wierzymy jednak, że każdy może dość do upragnionego celu.

Szybciej ten sam pułap osiągną inwestorzy z większym kapitałem początkowym, gdyż większe pieniądze, będą przynosiły większe odsetki, kwotowo rzecz ujmując. W tym miejscu należy wspomnieć o potędze procentu składanego, o którym Albert Einstein powiedział:

Compound interest is the eighth wonder of the world. He who understands it, earns it … he who doesn’t … pays it.”

Co oznacza:

„Procent składany jest ósmym cudem świata. Ten, kto go rozumie, na nim zarabia, ten kto nie rozumie… płaci.”

Żeby zobrazować słowa wybitnego fizyka, posłużymy się następującym przykładem. Zastanówmy się, czy posiadając kwotę w wysokości 1 000 zł, jesteśmy w stanie w ciągu miesiąca wygenerować 1% zysku. 1% z 1 000 zł to zaledwie 10 zł. Pewnie każdy z nas, jest sobie w stanie wyobrazić kilka scenariuszy, w których jest to wykonalne. A teraz wyobraźmy sobie, że powtarzamy tę czynność przez 30 lat, obracając kwotą początkową, łącznie z odsetkami.

Naszym oczom ukaże się liczba ~35 950 zł, startując z 1 000 zł i zyskując zaledwie 1% miesięcznie! Jeśli zaczniemy z 5 000 zł, kwota ta osiągnie prawie 180 000 zł, a mając 28000zł na start, przekroczymy 1 000 000 zł. To jest właśnie potęga procentu składanego! Przyrost kapitału obrazuje poniższy wykres:

Potęga procentu składanego
Potęga procentu składanego

Im dłużej kapitał dla nas pracuje, tym większa będzie nagroda.

Wyruszmy więc wspólnie w drogę ku finansowej niezależności!