Kryptowaluty miały na przestrzeni ostatnich kilku lat swoje wzloty i upadki, lecz na pewno nie można było przejść obok nich obojętnie. Szczęśliwcy, którzy zainwestowali w Bitcoiny tuż po ich pojawieniu się, zarobili krocie. Być może zyski liczone w setkach czy tysiącach procentów to już przeszłość, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by na kryptowalutach solidnie zarabiać i teraz. Po świetnym 2015 roku, Bitcoin został również królem 2016 roku, deklasując konwencjonalne waluty w przyroście wartości w odniesieniu do dolara amerykańskiego.
W minionym roku Bitcoin więcej niż podwoił swoją wartość, zyskując ponad 126% w stosunku do dolara. Taki wzrost to deklasacja drugiej w kolejności waluty 2016 roku – brazylijskiego reala, który zyskał 21.9%. Wśród najlepszych próżno szukać euro czy franka, które w relacji do amerykańskiej waluty straciły na wartości.
Bitcoin stał się tym samym najlepszą walutą świata po raz drugi z rzędu, ponawiając swój wyczyn z 2015 roku.