Niedawno zasygnalizowaliśmy niepokojący trend spadkowy w zyskach przedsiębiorstw który ostatnio przybrał na sile.
Tym razem przyjrzeliśmy się spodziewanym wynikom przedsiębiorstw notowanych na S&P 500. Według ostatnich danych, w pierwszym kwartale 2016 spodziewany jest spadek zysków o 9.1% rok do roku.
Zapowiedzi często różnią się jednak od rzeczywistości. Na przestrzeni ostatnich czterech lat, średnie wyniki spółek głównego amerykańskiego indeksu były o 2.8 punktu procentowego wyższe od oczekiwań. Nawet gdyby tę korektę zastosować do nieco lepszych oczekiwań z końca marca (-8.6%), mielibyśmy spadek o 5.8%. Byłaby to wciąż największa redukcja od Q3-2009.
Statystyka może dać również inne wyniki. Dla przykładu biorąc pod uwagę tylko rok 2015 można zauważyć, że z kwartału na kwartał rzeczywista wartość kwartalnego wzrostu r/r była coraz gorsza. Wpisując paraboliczną linię trendu w rzeczywiste wyniki z 2015 roku, otrzymamy spadek o około 10%.
Jest więc logiczne zakładać, że będąc w trendzie spadkowym wyniki mogą się pogarszać. Spoglądając na nieco starsze wyniki można zauważyć, że pierwszy kwartał kolejnych lat również notował zdecydowany spadek.
Zobaczmy teraz jakie są przewidywania zysków przypadające na jedną akcję.
Otóż okazuje się, że nadchodzący obecny kwartał może być jednym z najgorszych w ostatnich latach. 94 firmy jak do tej pory przewidują negatywny EPS (earnings per share) i jeśli tak zostanie, będzie to drugi najgorszy wynik od 2006 roku. Poniższy wykres przedstawia wspomniane dane z podziałem na sektor, w zestawieniu z pięcioletnią średnią.
Co ciekawe, relatywnie dobrze prosperujący sektor ochrony zdrowia również spodziewa się lekkiej zadyszki.
Niezbyt dobrze wyglądają też oczekiwane marże, notując najniższe przewidywania od Q4-2012. Jest to jednak w dużej mierze zasługa firm z branży energetycznej, które nieco zaciemniają obraz całości.
Ogólny przekaz danych jest jednoznaczny. Nie jest to jednak wizja zbyt optymistyczna. Oczywiście „jutro znów zweryfikuje dzisiaj”, lecz może warto przypomnieć sobie jak zarabiać na spadającym rynku?