W części I sezonowego inwestowania omówiliśmy czym jest sezonowość, jak się ją mierzy i dlaczego może być przydatna. Dziś omówimy zasadność połączenia sezonowości z analizą techniczną i fundamentalną oraz obalimy kilka popularnych mitów.

Sezonowość jest użytecznym narzędziem analitycznym, ale tylko wtedy, gdy używana jest w połączeniu z analizą techniczną i fundamentalną. Transakcje oparte jedynie na sezonowości są często rentowne siedem lub osiem razy na dziesięć, i choć to wciąż dobry wynik, użycie sezonowości jako jedynego narzędzia do podejmowania decyzji inwestycyjnych nie jest zalecane.

To samo można powiedzieć o strategiach opartych na analizie technicznej. Niezawodne wzorce techniczne, takie jak formacja głowy i ramion są dokładne w około 75% przypadków, jednak sama analiza techniczna nie wystarcza (w średnim i długim terminie).

Transakcje oparte tylko na analizie fundamentalnej również nie są zalecane (szczególnie gdy horyzont czasowy nie jest zbyt długi). Typy analityków fundamentalnych mogą być opłacalne przez większość czasu, jednak jak wynika z konkursu wyboru rynku z 2006 roku przeprowadzonego przez kanadyjską gazetę, nawet najlepszym analitykom fundamentalnym daleko do doskonałości. Konkurs wymagał od każdego uczestnika wybrania zakupu akcji na początku 2006 roku i trzymania jej przez cały rok. Wśród uczestników był student, dziennikarz finansowy i siedmiu najlepszych analityków fundamentalnych Kanady. Zgadłeś! Zwycięzcą oraz jedyną osobą, która wybrała rynek, który zyskał na wartości w 2006 roku był student.

Szanse na dokonanie zyskownej sezonowej transakcji znacznie się zwiększają, gdy wszystkie trzy metody analizy są połączone. Ważne jest również to, że wtedy znacznie zmniejszamy szanse utraty kapitału.

Analiza sezonowości jest mostem pomiędzy analizą fundamentalną i techniczną:

  • Analiza fundamentalna mówi nam co kupić i sprzedać
  • Analiza techniczna mówi nam kiedy kupować i sprzedawać.
  • Analiza sezonowości mówi nam co i kiedy kupić i sprzedać.

Dostępnych jest kilka metod pomagających zidentyfikować sezonowe umocnienie:

 

  • Uwagi dotyczące sezonowości dokonane przez analityków fundamentalnych mogą być potwierdzone poprzez sporządzenie sprawozdania z sezonowości, opartego na podstawie danych z 10 lat lub więcej. Analitycy fundamentalni są znani z komentowania sezonowych trendów na podstawie 2-5 letnich danych. Dziesięcioletnie badania mogą potwierdzić lub też nie ich obserwacje. Również na Wall Street istnieje grupa analityków fundamentalnych, która zdaje sobie sprawę z długoterminowych trendów sezonowych i opiera czas swoich zaleceń przynajmniej częściowo na sezonowości. Zwykle są to analitycy, którzy działają w branży usług finansowych przez co najmniej 10 lat.
  • Cykliczne skoki mogą być sprawdzane na miesięcznych wykresach cen stosując dane z ostatnich 10 lub więcej lat. Powtarzające się rokrocznie skoki w tym samym okresie mogą sugerować możliwość sezonowego trendu
  • Firmy i sektory mogą być badane, gdy mają co najmniej jeden kwartał w ciągu roku, kiedy przychody, zyski, przepływy pieniężne i/lub EBITDA, czyli zysk operacyjny przedsiębiorstw przed potrąceniem odsetek (ang. earnings before interest, taxes, depreciation and amortization), są sezonowo silne. Przykłady obejmują sprzedaż detaliczną i firmy z branży elektroniki użytkowej (w czwartym kwartale) lub linie lotnicze (w lecie). Sezonowa siła w ich cenie akcji zwykle zaczyna się tuż przed ich okresem sezonowej siły finansowej i kończy się tuż przed końcem owego okresu.
  • Dane z 10 lub więcej lat mogą być skanowane w celu zidentyfikowania akcji i sektorów wykazujących okresy ponadprzeciętnego umocnienia w stosunku do swojego indeksu wzorcowego. Preferowane wzorce to np. S&P 500 dla amerykańskich akcji i sektorów czy TSX Composite dla kanadyjskich.

Mity sezonowości.

Jednym z największych mitów jest to, że w Ameryce Północnej rynki kapitałowe zwykle doświadczają „letniego ożywienia”. Traderzy często zaczynają mówić w już maju o możliwości wzrostów na giełdzie w okresie od czerwca do sierpnia. Dyskusje zwykle nasilają się w okresie, gdy północnoamerykańskie rynki kapitałowe przeżywają okresową korektę. Przesłaniem jest wówczas: „Nie martw się, bądź szczęśliwy. Rynek wróci”. Długotrwałe badanie rynku potwierdza, że ożywienie trwające trzy tygodnie lub więcej jest nieuchronne podczas trzymiesięcznego okresu letniego. Jednak przedsiębiorcy nie wspominają, że trzytygodniowy okres nie jest spójny. Moment pojawienia się trzytygodniowego wzrostu jest przypadkowy i może pojawić się w dowolnym momencie w okresie trzech miesięcy. Większe znaczenie ma to, ze traderzy nie wspominają, że praktycznie w ciągu każdego trzymiesięcznego okresu w roku występuje co najmniej jeden okres regeneracji trwający trzy tygodnie lub więcej, i to niezależnie od pory roku.

Innym mitem jest wyrażenie „sprzedaj w maju i odejdź” (“Sell in May and go away”). Mit pochodzi z rzeczywistego okresu sezonowej siły w sektorze metali przemysłowych. Ceny metali miały tendencję do szczytu na początku maja i dołka pod koniec września. Głównym powodem było coroczne, wakacyjne zamknięcie hut metali w Europie, a co za tym idzie zmniejszenie popytu w maju i wzrost we wrześniu. Obecnie ceny metali nadal wykazują tę sezonowość, ale trend nie jest już tak silny, gdyż coraz większy udział w rynku mają firmy znajdujące się na Dalekim Wschodzie i w Ameryce Południowej. W ciągu ostatniej dekady media podłapały zwrot „Sprzedaj w maju i odejdź”, ale z nieco innym przesłaniem. Wyrażenie zostało przekształcone w oczekiwanie słabości na północnoamerykańskich indeksach giełdowych, takich jak S&P 500. Mit nie jest jednak poparty faktami. Indeks S&P 500 zyskał w pięciu z ostatnich dziesięciu okresów od końca maja do końca września. W przeciwieństwie do okresu sezonowej siły trwającej od końca września do końca kwietnia, wydajność w okresie od maja do września jest przypadkowa. Okres ten nie posiada wystarczającej liczby corocznych powtarzających się zdarzeń, aby wpłynąć na rynek kapitałowy.

Kolejnym mitem jest to, że październik jest słabym i niebezpiecznym miesiącem dla rynków kapitałowych. Mit opiera się na fakcie, że znaczne spadki cen w Ameryce Północnej miały miejsce w październiku. Październik 1929 i październik 1987 pozostawił ślad w umysłach przedsiębiorców. Jednak dane zebrane w ciągu ostatnich dziesięciu lat sugerują, że obawy o osłabienie w październiku nie są uzasadnione. Indeks S&P 500 wzrósł w pięciu z ostatnich 10 okresów, a kanadyjski TSX Composite zyskał w siedmiu z ostatnich 10 okresów.

Mówi się, że kłamstwo powtórzone wiele razy „staje się” prawdą. Tak też czasem tworzą się mity. Niektóre z „finansowych bajek” wspomnianych powyżej, można było zweryfikować za pomocą analizy danych. Jak widać warto traktować je z przymrużeniem oka. Sezonowość jest bardzo ciekawą obserwacją, przydatną zarówno traderom jak i inwestorom. Zainteresowanych dalszym zgłębianiem tematu zapraszamy do zapoznania się z dotychczasowymi wynikami analizy sezonowości.

(źródło: www.equityclock.com)