Po bardzo słabych zyskach w pierwszym kwartale 2016 roku, firmy wchodzące w skład najważniejszego indeksu giełdowego – S&P500, rozpoczynają ogłaszanie wyników za drugi kwartał. Patrząc na indeks, który osiąga historyczne maksima, można by się spodziewać fantastycznych wyników. Niestety, analizy wskazują na kolejny, piąty z kolei kwartał spadających zysków, co jest najgorszą serią od 2008 roku.

Jak donosi FactSet, firma zajmująca się m.in. zbieraniem danych dotyczących przedsiębiorstw, kolejne aktualizacje oczekiwań analityków przynoszą coraz gorsze rezultaty. Oczekiwany spadek kwartalnych zysków przedsiębiorstw składających się na S&P500 wynosi obecnie 5.6% r/r, wobec 5.4% r/r w poprzednim tygodniu (co pokazuje wykres poniżej).

Spodziewane zyski przedsiębiorstw (Q2-2016) wchodzących w skład S&P500
Spodziewane zyski przedsiębiorstw (Q2-2016) wchodzących w skład S&P500

W ostatnich czterech kwartałach oczekiwania były gorsze od rzeczywistych wyników, jednak każde kolejne dane znajdują się coraz bardziej na minusie, zatem być może i ten trend zostanie przełamany. Warto zauważyć, że na koniec marca oczekiwania wynosiły -2.8%, co jest wartością istotnie mniejszą od obecnych przewidywań. Jak do tej pory, 81 firm spodziewa się spadku EPS (earnings per share), wobec 32, które oczekują wzrostów.

Co ciekawe, w czasie ostatniego kwartału, cena indeksu wzrosła z około 2060 na koniec marca do 2100 na koniec czerwca, co sprawia, że w 15 z ostatnich 20 kwartałów, cena indeksu rosła pomimo spadku zysków…

Zmiana ceny indeksu zobrazowana na tle zmiany w zyskach
Zmiana ceny indeksu zobrazowana na tle zmiany w zyskach

Dzieląc indeks na sektory można zauważyć, że zaledwie 4 na 10 gałęzi gospodarki spodziewa się wzrostu, a 6 na 10 przewiduje spadek zysków, co obrazuje wykres poniżej.

Zyski przedsiębiorstw Q2-2016 z podziałem na sektory
Zyski przedsiębiorstw Q2-2016 z podziałem na sektory

Dodatkowo, 9 z 10 sektorów przewiduje wyniki gorsze, niż spodziewane zaledwie 3 miesiące wcześniej.

IT

Największą korektę oczekiwań zanotowała branża IT, w której ponad połowa firm (36/67) oczekuje większego spadku zysków niż początkowo zakładano. Firmy takie jak Electronic Arts (z 0.21$ na -0.02$), Autodesk (z 0.07$ na -0.13$) spodziewają się naprawdę słabych wyników, lecz na wynikach całego sektora najwięcej ciążą najwięksi  – Apple (z 1.78$ na 1.40$), Microsoft (z 0.67$ na 0.58$) oraz IBM (z 3.44$ na 2.88$). Tak słabe oczekiwania przełożyły się na cenę tylko w niewielkim stopniu. Cały sektor IT zanotował spadek o zaledwie 3.3% w ciągu drugiego kwartału.

Telekomunikacja

Najlepszych wyników spodziewa się branża telekomunikacyjna, lecz jest to podyktowane dobrymi wynikami AT&T w połączeniu z DIRECTV. Wyłączając tę firmę, spodziewane zyski byłyby na poziomie -4.8%.

Dobra luksusowe

Drugim najlepszym sektorem powinien być według analityków dział dóbr luksusowych, w którym prym wiodą firmy związane ze sprzedażą internetową (+41%), dobrami trwałego użytku (+25%) czy produkcją pojazdów (+17%). Na drugim biegunie znajdują się firmy związane z rekreacją i spędzaniem wolnego czasu.

Energetyka

Najsłabsze wyniki, co nie jest niespodzianką, ma zanotować branża energetyczna, dla której spodziewane zyski mają spaść o 77.1%. Praktycznie wszystkie pod-sektory spodziewają się znaczących strat. Największych spadków oczekują eksploracja i produkcja ropy i gazu (-771%) oraz firmy związane z wierceniem szybów (-108%). Na plusie pozostają przedsiębiorstwa zajmujące się składowaniem oraz transportem ropy i gazu (+14%).

Przychody

Oczekiwania słabych zysków nie są jedyną złą informacją. Drugi kwartał 2016 roku ma przynieść spadek przychodów o 0.8%. Jeśli oczekiwania się potwierdzą, będzie to szósty kolejny kwartał ze spadkiem przychodów w ujęciu rok do roku.

Oczekiwany spadek przychodów Q2-2016
Oczekiwany spadek przychodów Q2-2016

Zyski spadają, przychody spadają, sprzedaż maleje, a indeks rośnie. Wczoraj, 11 lipca 2016 osiągnął historyczne maksimum, nieco przekraczając w ciągu dnia poziom 2143. Niedawno pokazaliśmy, że wycena rynku na podstawie P/E Shillera wskazuje, że amerykańska giełda jest mocno przewartościowana. Jak długo indeks będzie piął się w górę, coraz mocniej odrywając się od fundamentów? Czas pokaże, lecz rynek prosi się o znaczącą korektę. Szczególnie, że tym razem, co ciekawe, ze wzrostami na giełdach, mniej więcej od połowy lutego również metale szlachetne zyskują na wartości.

Rynek bywa nieracjonalny, jak to świetnie ujął J. M. Keynes:

“The market can stay irrational longer than you can stay solvent.”

Zatem grającym na giełdzie zalecamy ostrożność, szczególnie w tym interesujących czasie.