Pamiętacie UVXY (ProShares Ultra Vix Short-Term Futures ETF)? Jeśli nie, to musicie odświeżyć wiedzę czytając pisane przez nas artykuły na temat interesujących właściwości tego instrumentu, na którym przez ostatnie tygodnie można było sporo zarobić.
W roli przypomnienia, UVXY zazwyczaj traci na wartości z racji swojej konstrukcji, ale od czasu do czasu zdarza mu się wygenerować dwu lub trzycyfrowy zysk i to w ciągu bardzo krótkiego okresu czasu (nawet dzień lub dwa).
UVXY od 12 stycznia, kiedy to nastąpił reverse split, stracił na wartości ponad 40%, co za pomocą strategii wykorzystującej opcje put mogło przynieść naprawdę świetny rezultat, zwielokrotniający zainwestowany kapitał.
Korzystając z tego instrumentu należy zwracać szczególną uwagę na contango. Zazwyczaj jest ono wysokie, co oznacza, że UVXY z każdym kolejnym dniem traci na wartości. Contango rzędu 13-14% nie jest niczym nadzwyczajnym, wręcz przeciwnie, niskie contango lub wręcz backwardation zdarza się rzadko i skutkuje wzrostem wartości UVXY.
Po wtorkowej czarnej świecy na S&P500 i środowej zmienności contango zaczęło spadać i wynosi obecnie ~5%. Rynek amerykański jest drogi i prosi się chociaż o niewielką korektę, zatem istnieje spora szansa, że contango zmieni się właśnie w backwardation, a wtedy warto mieć w portfelu opcje call zamiast opcji put.
VIX i jego pochodne to zabawa dla dużych chłopców, zatem jak zawsze należy być ostrożnym!